Sunday 25 July 2010

Moja Babcia

W listopadzie roku poprzedniego moja kochana babcie potracila karetka pogotowia. Na chodniku. Zlamane cztery zebra i zmasakrowana noga...
Ale babcia sie nie dala, wrocila szybko do zdrowia i wlasnie ostatnio przyczailam ja w cukierni na lodach! :))

dupa jasna!

No to sie kiev rozjebawszy i nie ma czesci zeby go naprawic! Jestem zla!